Ziober jest przekonany, że wracając na Estadio da Luz, gdzie Barcelona zagra w środowy wieczór w 1/8 finału Ligi Mistrzów (godz. 21.00, transmisja w Canal+ Extra 1), polski golkiper nie będzie rozpamiętywał własnych błędów popełnionych na tym obiekcie sześć tygodni temu.
- Wojtek jest zawodnikiem bardzo doświadczony, z wielkim stażem w ważnych rozgrywkach i w wielkich klubach – przypomina nasz ekspert w długiej rozmowie z „Super Expressem”. - A tacy rutynowani piłkarze bardzo szybko puszczają w w niepamięć takie momenty. Dla nich – i to jest dobre! - liczy się „tu i teraz”; po prostu jak najlepsza gra i wykonywanie tego, co do nich należy.
Wojciech Szczęsny opowiedział o trudnym dzieciństwie. Wspomniał odejście ojca. Wyznanie prosto z serca
Szczęsny, który przez długie miesiące czekać musiał na szansę od Hansiego Flicka, wskoczył między słupki na początku roku, by w drugiej połowie stycznia ostatecznie wygrać rywalizację z Iñakim Peñą. W tym momencie wydaje się pewniakiem; coraz częściej jednak miejscowe media przypominają (zamieszczając też stosowne obrazki) o możliwości rychłego powrotu na boisko Marca-Andre ter Stegena, który podjął już treningi.
- Dobrze znam hiszpańskich dziennikarzy – śmieje się Jacek Ziober. - Szybko się wszystkim podniecają. Więc kiedy czytam, że – ich zdaniem – ter Stegen wkrótce wróci, to… mogę się zgodzić, że może i wkrótce wróci do mocnych treningów. Ale czy od razu wejdzie na ten poziom, który prezentował przed kontuzją? - zastanawia się głośno nasz ekspert.
- To jest wielki znak zapytania. Po tak długiej przerwie naprawdę trzeba uważać, by… nie złapać jakiejś innej kontuzji, mięśniowej na przykład – przypomina Ziober. - Myślę więc, że dojście do formy i dyspozycji fizycznej, pozwalającej na wskoczenie między słupki, trochę jednak Niemcowi zabierze – zaznacza.
Były reprezentant Polski ma jasną prognozę w sprawie przyszłości Wojciecha Szczęsnego w Barcelonie
W tym kontekście – jego zdaniem – dość znacząco rosną szanse na przedłużenie obecnego kontraktu Szczęsnego z Barceloną! Sam zainteresowany całkiem niedawno zabrał zresztą głos na ten temat. „Gdybyś zapytał mnie na początku sezonu, powiedziałbym, że opuszczę Barçę w czerwcu. Ale uwielbiam czas, który tu spędziłem. Moja rodzina jest szczęśliwa, mój syn uwielbia swoją szkołę, moja żona uwielbia tu być. Jestem otwarty na wszystko” - przyznał polski golkiper w rozmowie na platformie Barca One.
Ciarki przechodzą po tych słowach Wojciecha Szczęsnego! Przemówił w sprawie przyszłości w Barcelonie
- Myślę, że klub prędzej czy później ofertę nowej umowy Wojtkowi przedstawi! - uważa Ziober. - A on ją przyjmie i zostanie jeszcze przynajmniej na rok. I będzie opoką, ostoją i… talizmanem Barcelony; niezależnie od tego, czy będzie grać, czy tylko naciskać na ter Stegena jako jego konkurent! - kończy te rozważania nasz ekspert.
