Piszemy o nim chłopak, bo gdyby nie zapuszczona dla dodania powagi bródka, wielu wzięło by młodego Bośniaka za licealistę. Miralem urodził się w Zvorniku, ale wychował w Luksemburgu, gdzie uciekli przed serbskimi siepaczami jego rodzice. Pjanić ma luksemburskie obywatelstwo, ale czuje się Bośniakiem i gra w reprezentacji tego kraju.
Przeczytaj koniecznie: Obraniak kontra Gerrard
Jako piłkarz wychowano go we francuskim FC Metz, skąd za 8 mln euro kupił go Olympique Lyon. Ta cena została spłacona co do centa w 75 meczu na Santiago Bernabeu, gdy Pjanić ładnym strzałem zdobył wyrównującego gola na 1:1. Wielki Real, który w Lyonie przegrał 0:1, musiał teraz strzelić dwa gole, a nie zdobył żadnego.
Miralem Pjanić nazywany jest następcą Juninho Pernambuco, który pozwolił by młody piłkarz nosił koszulkę z numerem 8, który w Lyonie był "zarezerwowany" dla wspaniałego Brazylijczyka.
Liga Mistrzów: Miralem Pjanić - chłopak, który rozłożył Real
2010-03-11
13:51
Prezes Realu Madryt w ostatnim sezonie wydał na transfery ok. 200 mln euro. I teraz pluje sobie w brodę, że nie znalazł 10 mln na wykupienie z Lyonu Miralema Pjanicia (20 l.). Bo to on rozłożył "Królewskich" na łopatki.