- Cieszy mnie, że trafiłem już tyle razy, ale postaram się o więcej - zapowiada Ronaldo, który strzelając 8. gola w tej edycji Ligi Mstrzów, wyrównał strzelecki rekord fazy grupowej. Po osiem bramek na tym etapie rozgrywek zdobyli wcześniej jeszcze tylko Hernan Crespo, Filippo Inzaghi (obaj w sezonie 2002/2003) oraz Ruud van Nistelrooy (sezon 2004/2005). Należy się jednak spodziewać, że Portugalczyk zostanie samodzielnym rekordzistą, bo Real ma jeszcze dwa mecze w grupie do rozegrania.
Przeczytaj koniecznie: Legia - Trabzonspor. Helio Pinto: Z Turkami zagram z zębem [WYWIAD]
- Czuję się obecnie komfortowo, to świetny moment w mojej karierze - mówi "CR7". - Wspierają mnie zarówno koledzy, jak i kibice Realu. Taki już mój zawód, by każdego roku dawać z siebie to, co najlepsze, i pokazywać, że jestem dobrym piłkarzem. Rekordy nie są moją obsesją, natomiast ekscytuje mnie to, co mogę jeszcze wygrać. Pragnę lepszej przyszłości niż teraźniejszości.