Nikt w Manchesterze City nie strzela na bramkę częściej (ponad 80 strzałów z czego 42 celne w Premier League), nie wykonuje więcej sprintów i nie jest częściej z piłką w polu karnym niż Erling Haaland. Norweg ma już na koncie 32 gole w tym sezonie i będzie miał za zadanie poprowadzić Manchester City do wygranej w starciu z RB Lipsk. Norweg potrzebuje dziewięciu goli, by wyśrubować nowy rekord strzelecki. Alan Shearer i Andy Cole strzelli po 34 gole w pierwszej połowie lat 90.
Haaland w Lidze Mistrzów też radzi sobie całkiem nieźle, bowiem pięć z 32 strzelonych goli, to trafienia w Champions Legaue. To w końcu Haaland został pierwszym nastolatkiem, który strzelał gole w kolejnych pięciu meczach Ligi Mistrzów.
Szymon Marciniak wyjedzie z Polski. Wielka strata dla Ekstraklasy, piorunujące doniesienia
Niemcy jednak udowodnili już w tym sezonie, że potrafią u siebie postawić się największym. Miesiąc temu zremisowali ligowy hit z Bayernem Monachium 1:1 (a powinni wygrać!), jesienią w Lidze Mistrzów pokonali Real Madryt 3:2. Wszystko wskazuje na to, że tego niemieckiego Byka (od głównego sponsora klubu – firym Red Bull) za rogi będzie musiał złapać sam Haaland, bo problemy ze zdrowiem ma Kevin De Bruyne. Zarówno Haaland, jak i De Bruyne zawiedli w ligowym meczu z Nottingham Forest (1:1). Jack Grealish również zagrał słabsze spotkanie, a Riyad Mahrez nawet nie podniósł się z ławki rezerwowych.
Kiedy Arkadiusz Milik wróci do zdrowia? Mamy głos brata piłkarza
Niemcy robią za to wszystko, by gotowy do gry był Christopher Nkunku, który przez ostatni kwartał leczył kolano. Francuz zdołał w tym sezonie zagrać 24 mecze, strzelić 17 goli i zaliczyć 5 asyst. Z Robertem Lewandowskim wygrał nawet wyścig po tytuł najlepszego piłkarza sezonu 2021/22 w Bundeslidze. – Z nim na boisku jesteśmy bardziej nieprzewidywalni – straszy Anglików trener RB Marco Rose. Początek spotkania w środę o godz. 21.00.