Fakt, że aktualna edycja rozgrywek krajowych dla Napoli jest bardzo kiepska, to sprawa oczywista. "Azzurri" mają małe szanse na wywalczenie awansu do Ligi Mistrzów zajmując miejsce w TOP4 ligowej tabeli, stąd też tym mocniej mogą chcieć zaprezentować się w Europie z jeszcze lepszej strony. A szansę mają ku temu znakomitą - gdyby bowiem wyeliminowali Barcelonę, nawet pomimo nie najlepszej formy "Dumy Katalonii", to bez wątpienia podarowaliby swoim kibicom ogromny powód do dumy pośród pasma rozczarowań.
Pomóc mają w tym Polacy - Zieliński i Milik. O pierwszym z wymienionych na konferencji prasowej poprzedzającej potyczkę w Neapolu wypowiedział się trener zespołu, Gennaro Gattuso. Włoch został zapytany o innego pomocnika, Fabian Ruiza, oraz jego zwyżkę formy. I odparł: - To dotyczy nie tylko Ruiza. Również Hysaj bardzo mi pomaga, a i Zieliński powrócił do bycia pierwszoplanową postacią zespołu.
Polecany artykuł:
Taki komentarz nie pozostawia cienia wątpliwości, że Gattuso bardzo liczy na Zielińskiego we wtorkowym pojedynku z Barceloną. Polak wybiegnie od pierwszych minut i spróbuje walnie przyczynić się do tego, aby jego zespół pojechać w marcu na Camp Nou nie będąc skazanym na pożarcie. Pierwszym gwizdek sędziego starcia pod Wezuwiuszem zaplanowano na godzinę 20:45.