Wstrząsające informacje obiegły w piątkowy poranek francuskie media. Do traumatycznych zdarzeń miało dojść w nocy z czwartku na piątek. Donnarumma niedawno wrócił z ukochaną z wakacji i dopiero rozpoczynał przygotowania do nowego sezonu, a w piątek miał rozegrać z kolegami z PSG pierwszy sparing. Ten plan zszedł jednak na dalszy plan wobec dramatu, jakiego bramkarz mistrzów Francji doświadczył wraz z ukochaną. Media we Francji od samego rana piszą o dramacie Włocha. Brakuje oficjalnych informacji, ale dziennikarze ustalili, że rabusie skradli z jego domu gotówkę oraz cenne przedmioty warte nawet kilkaset tysięcy euro. W tym celu nie mieli żadnych skrupułów...
Donnarumma i jego ukochana napadnięci we własnym domu. Złodzieje ich rozebrali i związali
"RMC Sport" poinformował o szczegółach wydarzenia. Piłkarz i jego partnerka zostali związani przez złodziei, a "Actu17" dodaje, że na tym się nie skończyło. Po ucieczce włamywaczy Donnarumma i Alessia schronili się w pobliskim hotelu, do którego trafili... rozebrani. Personel hotelowy zajął się roztrzęsioną parą i wezwał służby medyczne. Ofiary trafiły do szpitala na badania, a kibice wciąż czekają na potwierdzone informacje co do ich stanu zdrowia.
Chodzi nie tylko o stan fizyczny, lecz może nawet bardziej o psychiczny. Nie trudno wyobrazić sobie, jaką traumę mogą mieć po tym napadzie. Policja w Paryżu rozpoczęła już obławę, która ma na celu schwytanie przestępców.