O Mauro Icardim i Wandzie Narze było głośno już przed laty, kiedy kobieta dla argnetyńskiego piłkarza zakończyła swój związek z innym piłkarzem, Maxi Lopezem. Oprócz dzieci i miłości parę połączył również fakt, że Wanda zaczęła reprezentować interesy Mauro w roli jego agentki. W 2019 roku zawodnik opuścił Inter Mediolan po wielu latach spędzonych w jego szeregach m.in. poprzez napięte relacje jego żony z szefostwem klubu. Przeniósł się do PSG.
Cała rodzina Icardich zamieszkała zatem w Paryżu, natomiast w miniony weekend Wanda wraz z dziećmi postanowiła wrócić do Mediolanu. "Kolejna rodzina, którą zrujnowałeś dla dzi*ki" - napisała na Instagramie kobieta i usunęła wszystkie swoje zdjęcia z Mauro. Jak szybko poinformowały zagraniczne media, prywatny detektyw wynajęty przez Argentynkę miał wyśledzić, że zawodnik romansuje z jedną z modelek ze swojej ojczyzny.
Zobacz też: Zapytali Łukasza Piszczka o Matty'ego Casha! Takiej odpowiedzi nikt nie mógł się spodziewać, ostra reakcja
Według hiszpańskiej "Marki", sposobem Mauro Icardiego na pokonanie zdecydowanej rekacji żony jest... zagrożenie odejściem z PSG. Jeżeli bowiem napastnik rozstanie się z francuskim klubie, to znacznie finansowo straci na tym także i jego żona, która reprezentuje jego interesy. Najbliższe tygodnie z pewnością przyniosą kolejne rozstrzygnięcia w tej sprawie, którą momentalnie zaczęli śledzić wszyscy sympatycy PSG i argentyńskiego napastnika.