- UEFA nie powinna opierać swoich decyzji na ewentualnych zmianach rywali - mówił Berg. - To są w tym wypadku detale… Ich patrzenie na piłkę jest zupełnie inne od naszego. Dla federacji ważniejsze jest imię i nazwisko na papierze niż zasada fair play. Bereszyński nie grał w trzech meczach, taka jest prawda. UEFA ma chyba kłopot z odpowiednim ocenianiem, to szalone… Naprawdę liczę na to, co zdecyduje wkrótce CAS.
Nie zostawili suchej nitki na Platinim! Najlepsze MEMY po decyzji UEFA w sprawie Legii
Berg nadal liczy, że uda się jescze zmienić decyzję o przyznaniu walkowera Celtikowi Glasgow. Sprawa trafi do Trybunału Arbitrażowego w Lozannie (CAS). - Ciągle mamy nadzieję na zmianę decyzji, bo przed nami walka w kolejnej instancji. Wszyscy wiedzą jakie są fakty. Decyzja UEFA się nie zmieniła, ale CAS podejmuje niezależne decyzje i tam wszystko się rozstrzygnie - zaznaczył.
Norweski szkoleniowiec podkreślił także, że największą krzywdę wyrządzono piłkarzom, którzy na boisku byli od Celtiku lepsi. - Zawodnikom ciężko się skupić na teraźniejszości, bo pokonali Celtic Glasgow 6:1 na boisku, a ta wygrana została im zabrana… - powiedział. - Piłkarzom nie jest łatwo, bo wiedzieli jak blisko byli awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Tydzień treningów pozwolił chłopakom na wyciszenie. Teraz będą chcieli udowodnić to, że są świetną drużyną.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail