Przed tygodniem wszyscy kibice przecierali oczy ze zdumienia. W rywalizacji z wielkim Bayernem Monachium nikt nie dawał szans piłkarzom FC Porto, ale ci nie przejęli się tym wcale. Wyszli na boisko jak po swoje i pokonali piłkarski FC Hollywood, jak nazywani są podopieczni Pepa Guardioli.
Zobacz: Robert Lewandowski wierzy w awans: Jeszcze wszystko jest możliwe
W awans swojego zespołu do półfinału Ligi Mistrzów wierzą kibice Smoków, którzy licznie stawili się na lotnisku, aby dodać im otuchy przed rewanżem na Allianz Arena. Czy we wtorkowy wieczór ok. godz. 22.50 będziemy świadkami ogromnej niespodzianki i piłkarze Porto jeszcze bardziej upokorzą Roberta Lewandowskiego i spółkę?