Karabach to wymagający przeciwnik
Zwoliński liczy na to, że Raków przełamie w końcu koszmarną serię polskich klubów w rywalizacji z Karabachem. Mistrz Azerbejdżanu ogrywał w europejskich pucharach Wisłę Kraków, Piasta Gliwice, Legię Warszawa i Lecha Poznań. Czy tym razem będzie inaczej? - Dlaczego nie? To co było jest już za nami. Patrzymy przed siebie i w środę wyjdziemy na boisko, aby wygrać - zadeklarował napastnik Rakowa. - Nie zastanawiam się, czy łatwiejsze spotkanie będzie u nas, czy na wyjeździe. Wraz z pierwszym gwizdkiem zarówno u nas, jak i w Azerbejdżanie będzie bezbramkowy remis. To wymagający przeciwnik, ale naszym celem pozostaje awans - dodał.
Maik Nawrocki wziął kurs na Szkocję. Tego oczekuje po występach w Celtiku Glasgow
Chcą jak najdłużej grać w Lidze Mistrzów
Piłkarze Rakowa w przypadku wyeliminowania Karabachu awansują do III rundy el. Ligi Mistrzów. W ten sposób zagwarantują sobie co najmniej występy w fazie grupowej Ligi Konferencji. Jednak celem nr 1 awans do fazy grupowej Champions League. - Walczymy o awans do Ligi Mistrzów, chcemy grać w niej możliwie najdłużej, pisać piękną historię, godnie reprezentować Polskę na arenie międzynarodowej - tłumaczył. - Nie zastanawiamy się nad tym, co może wydarzyć się za kilka tygodni. W tej chwili w naszych głowach jest tylko możliwie najlepsze przygotowanie do domowego starcia z Karabachem - podrkeślił Zwoliński.
Wyjaśniła się przyszłość gwiazdy Lecha Poznań. Filip Marchwiński zdecydował!