To nie będzie pierwsze starcie obu zawodników w rozgrywkach championsleague’owych, choć po raz pierwszy „Lewy” wystąpi w nich w koszulce Barcelony. Wcześniej w rywalizacji klubowej potykał się z hyżonogim Francuzem wyłącznie jako zawodnik Bayernu. W najważniejszym dla nich obu spotkaniu, w sierpniu 2020, monachijczycy pokonali paryżan 1:0 w finale Ligi Mistrzów. To właśnie dlatego Mbappe – mający przecież w CV m.in. tytuł mistrza świata – na triumf w prestiżowych rozgrywkach klubowych wciąż czeka.
Wtedy, w 2020 roku, Polak był murowanym kandydatem do Złotej Piłki tygodnika „France Football”. Ale jej… nie dostał; ze względu na pandemię, dziennikarze magazynu zrezygnowali z przyznania trofeum w „okrojonym” sezonie. - Moim zdaniem Robert do końca życia mieć będzie z tyłu głowy tamtą decyzję i jej Francuzom nie zapomni – uważa Stefan Białas, były gracz i trener Legii, który przez dwie dekady mieszkał we Francji i do dziś pilnie tamtejszą piłkę śledzi.
Ekspert o wielkim marzeniu Kyliana Mbappe: „To będzie hołd”
Mbappe jednak – jego zdaniem – też ma całkiem niezły argument, by walczyć do upadłego. - Jeżeli rzeczywiście latem ma zostać piłkarzem Realu, to w hołdzie ukochanemu Paryżowi będzie chciał zostawić po sobie coś szczególnego. Czyli na przykład trofeum Ligi Mistrzów! - zaznacza Stefan Białas.
O przeprowadzce Mbappe do stolicy Hiszpanii mówi się od dawna; przede wszystkim w kontekście pogoni Francuza za wygraną w Champions League. Ale Białas studzi gorące głowy. - Wcale nie mam pewności, że Real – nawet z Mbappe – będzie kandydatem do triumfu. Jeżeli prócz Francuza nie sięgnie jeszcze po inne wzmocnienia, Kylian może sobie nawet w barwach „Królewskich” jeszcze poczekać na triumf w Lidze Mistrzów – uważa nasz rozmówca.
Kylian Mbappe zarobkami bije Roberta Lewandowskiego na głowę! Spodziewalibyście się takiej różnicy? Szok!
I tak całkowicie nie wyklucza sensacji – czyli zwycięstwa PSG – jeszcze w tej edycji. - Teoretycznie Manchester City jest nie do ruszenia. Ale jeśli szukać niespodzianki, to może właśnie w zespole z Parc de Princes – zastanawia się ekspert „SE”. - Tam, poza Mbappe, może nie ma wielkich gwiazd, jest za to grupa głodnych sukcesu „wilczków”. Więc kto wie...
Mecz PSG – Barcelona w ćwierćfinale Ligi Mistrzów w środę o godz. 21.00. Transmisja w Polsat Sport Premium 1.