Lista rekordów Giggsa jest długa. Pomocnik Manchesteru ma m.in. najwięcej meczów w Premier League w historii (611), najwięcej występów w barwach "Czerwonych Diabłów" (873), jest najstarszym piłkarzem tej drużyny, który zagrał w polu, jedynym zawodnikiem, który strzelał gole w każdym sezonie Premier League od początku jej istnienia (od 1992 r.), piłkarzem MU z największą liczbą wywalczonych trofeów (23), graczem, który najwięcej razy został mistrzem Anglii (11).
- Jest niesamowity! - zachwyca się kolegą z zespołu Patrice Evra. - Ciągle gada o tych swoich ćwiczeniach jogi. Mówi, że jest dzięki nim szybszy i sprawniejszy. Do tej pory tylko się z tej jego jogi śmiałem, ale jak patrzę na to, co ten facet wyprawia, to coraz częściej myślę o tym, żeby samemu spróbować. Ma 37 lat, ale ciągle jest najszybszy na boisku!
Przeczytaj koniecznie: Real - Barcelona NA ŻYWO w internecie. Relacja LIVE z półfinału Ligi Mistrzów
Giggs nosił się z zamiarem zakończenia kariery, ale zdumiony jego wysoką formą Ferguson namówił go, żeby przedłużył kontrakt o kolejny rok.
- To prawdziwy cud natury! Mogłoby się wydawać, że skoro ma 37 lat, to jakieś oznaki starzenia muszą się pojawić. Ale ja niczego nie widzę - nie kryje zaskoczenia menedżer MU. - Oczywiście troszczymy się o niego i przed ważnymi meczami dajemy mu odpocząć. Ale kiedy tylko odsapnie, znów zasuwa po boisku jak nastolatek!
Po golach Giggsa i Wayne'a Rooneya w Gelsenkirchen "Diabły" są już w zasadzie pewne awansu do finału Ligi Mistrzów. Trudno się spodziewać, żeby Schalke odrobiło na Old Trafford straty. To będzie już czwarty finał LM Giggsa. Po raz pierwszy zagrał w nim jako 25-latek (w 1999 roku, pamiętne 2:1 z Bayernem).