Nie tylko Lewandowski i Szczęsny. Polscy sędziowie w meczu Barcelona - Bayern
FC Barcelona imponuje od początku sezonu La Liga, ale w Lidze Mistrzów zaczęła od niespodziewanej porażki z AS Monaco (1:2). Nastroje poprawiła w drugiej kolejce, rozbijając Young Boys Berno aż 5:0. Prawdziwym sprawdzianem dla zespołu Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego będzie jednak najbliższy mecz z Bayernem Monachium. Były klub "Lewego" i Hansiego Flicka miał w ostatnich latach prawdziwy patent na Barcelonę. Bayern wygrał sześć meczów z rzędu z "Dumą Katalonii", a w czterech ostatnich nie stracił nawet gola. Barca prowadzona przez byłego szkoleniowca i najlepszego strzelca monachijczyków postara się wreszcie przerwać złą passę.
Można śmiało założyć, że jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, Lewandowski rozpocznie środowy mecz w pierwszym składzie. Gorzej wygląda sytuacja Szczęsnego - Flick zapowiedział już, że nie planuje dokonywać zmiany w bramce i zamierza postawić na Inakiego Penę. Nadzieje polskich kibiców zapewne i tak będą żywe aż do ogłoszenia wyjściowego składu Barcelony, ale niezależnie od decyzji niemieckiego trenera podczas hitu LM nie zabraknie polskich emocji.
Także za sprawą sędziów - UEFA oficjalnie ogłosiła obsadę na najbliższą kolejkę. Głównym arbitrem meczu Barcelona - Bayern będzie Słoweniec Slavko Vincić, a jego asystentami będą rodacy Tomaz Klancnik i Andraz Kovacić. Za VAR odpowiadać będą jednak Polacy - Tomasz Kwiatkowski i Piotr Lasyk. Dla pierwszego z nich to kolejna prestiżowa europejska nominacja. We wrześniu zrobiło się o nim głośno, gdy odpowiadał za VAR w trzech meczach Ligi Mistrzów w ciągu trzech dni.