Bayern Monachium walczył jak mógł, by awansować do finału Ligi Mistrzów. Ostatecznie jednak po porażce 1:2 u siebie i remisie 2:2 w Madrycie odpadł w półfinale i nie wystąpi w decydującym spotkaniu w Kijowie. W obu meczach z "Królewskimi" Robertowi Lewandowskiemu brakowało błysku. Fani mistrzów Niemiec liczyli, że to właśnie "Lewy" rozstrzygnie losy dwumeczu, ale Polak nie strzelił w nim choćby jednego gola. Po wtorkowej rywalizacji na Estadio Santiago Bernabeu spadła za to na niego lawina medialnej krytyki.
"Gdzie był Lewandowski?" - to jeden z tytułów. "Bild" oprócz Polaka winnymi za odpadnięcie z Realem okrzyknął Thomasa Muellera i Francka Ribery'ego. "Brak światowej klasy snajpera" - to miał być według gazety główny powód niepowodzenia podopiecznych Juppa Heynckesa w konfrontacji z "Los Blancos".
Dziennikarze "Bilda" pokusili się już nawet o wytypowanie zawodników, o których Bayern powinien powalczyć. Wymieniono takich piłkarzy, jak Antoine Griezmann czy Paulo Dybala. W gronie znalazł się także Karim Benzema. Francuz ostatnio mocno rozczarowuje, ale to on strzelił Bawarczykom dwa gole i zapewnił awans "Królewskim" do finału Ligi Mistrzów. I pomyśleć, że jeszcze niedawno "Lewy" był kochany przez całe środowisko, związane z Bayernem. Pamięć jest bardzo krótka...
Wyniki, statystyki i tabele na żywo -> Sprawdź tutaj na kogo stawiać
Aż 16 dyscyplin!