Leo Messi

i

Autor: AP Leo Messi

PSG wygrywa z Manchesterem City! Messi w końcu z bramką!

2021-09-28 22:06

PSG wygrało w hicie Ligi Mistrzów! Paryżanie byli bezlitośni dla The Citizens, którzy mimo rozgrywania dobrych zawodów, nie byli w stanie pokonać Donnarummy. Najważniejszym wydarzeniem spotkania była jednak pierwsza bramka Messiego dla klubu ze stolicy Francji. Ten mecz udowodnił, czemu przedstawiciel Ligue 1 jest kandydatem do ostatecznego zwycięstwa w Champions League.

PSG – Manchester City 2:0 (Gueye 8') (Messi 74')

PSG: Donnarumma; Hakimi, Marquinhos, Kimpembe, Nuno Mendes; Ander Herrera, Verratti, Gueye; Messi, Mbappe, Neymar

Manchester City: Ederson; Walker, Ruben Dias, Laporte, Cancelo; Bernardo Silva, Rodri, De Bruyne; Mahrez, Sterling, Grealish

Wtorkowy hit Ligi Mistrzów spełnił wygórowane oczekiwania fanów. Mecz Paris Saint Germain z Manchesterem City był pełen emocji, pięknych zagrań i pokazał, jak piękne są rozgrywki Champions League. W pojedynku faworytów do zdobycia Pucharu Mistrzów to PSG pokazało klasę mistrzom Anglii. Bohaterem spotkania bez wątpienia Leo Messi, który zaliczył swoje pierwsze trafienie dla drużyny ze stolicy Francji.

PSG wygrywa z City. Messi bohaterem spotkania

Już przed meczem wiadomo było, że będziemy świadkami prawdziwego święta. Szczególnie że Leo Messi mierzył się przeciwko dawnemu szkoleniowcowi, z którym odnosił wielkie sukcesy w FC Barcelonie. W pojedynku Guardiola - Messi, to ten drugi wyszedł z tarczą, a nawet zapisał się na listę strzelców. Sam mecz zaczął się od zdecydowanego prowadzenia gry przez City, które jednak miało problemy, aby udokumentować przewagę. Duża w tym rola Donnarummy, który bronił jak natchniony i pokazał trenerowi Paryżan, czemu powinien stawiać częściej na niego, niż na Keylora Navasa. Pierwszego gola, dość niespodziewanie, zdobył Gueye, który wykorzystał odegranie Neymara. The Citizens naciskali, szukali swojej szansy, ale przez cały czas rozbijali się o świetną grę bramkarza reprezentacji Włoch, który co chwila pozbywał ich złudzeń. Wielka historia została napisana w 74. minucie spotkania, gdzie Leo Messi ograł całą obronę mistrzów Anglii i przymierzył technicznym uderzeniem, ustalając wynik meczu. Tej nocy na Parc De Princes fani wicemistrza Francji nie zapomną na długo!

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze