W pierwszym meczu Juventusu z Bayernem w Turynie było ostro (2:2). Robert Lewandowski i Mario Mandżukić nawet starli się jak dwa wściekłe koguty. Chorwat zaatakował Polaka, a ten nie odpuścił. Zawodnicy "Starej Damy" zapowiadają zmasowany atak od pierwszej minuty. Wiedzą, że muszą w Monachium strzelić gola, żeby marzyć o awansie.
Przed rewanżowym starciem z Juve Robert Lewandowski zabrał żonę Annę na relaksacyjny spacer. "Pogoda może nie jest najlepsza, ale spacer to zawsze dobry pomysł" - napisał gwiazdor Bayernu. A my wiemy już, jakie kurtki będą modne w najbliższym czasie...