FC Barcelona po kilku słabszych latach wróciła do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, mimo że w tym sezonie nie brakowało jej gorszych momentów. Wiele mówi sam fakt, że Xavi już kilka miesięcy temu ogłosił odejście z klubu po zakończeniu tego sezonu. Robert Lewandowski będzie miał nowego trenera, ale niewykluczone, że obecny szkoleniowiec Barcy pożegna się z nią w wielkim stylu. W grze o zwycięstwo w LM zostało tylko osiem drużyn, a "Duma Katalonii" wykonała w środę znaczący krok w kierunku awansu do półfinału. W Paryżu wygrała 3:2 z PSG. Raphinha i Andreas Christensen jako strzelcy goli byli głównymi bohaterami tego sukcesu, jednak Lewandowski również mógł być zadowolony ze swojego występu. Nawet pomimo braku trafienia.
Barcelona ograła PSG w Paryżu! Dobry występ Lewandowskiego, choć bez gola
Hiszpanie podzieleni przez Lewandowskiego po meczu z PSG
Wkład polskiego napastnika w ważne zwycięstwo Barcelony docenił m.in. kataloński "Sport". "Groźny" - podsumowano Lewandowskiego. "Środowy mecz był dla niego grą cierpliwości. Zarządzał rozsądnie nielicznymi piłkami, które otrzymywał. W pierwszej połowie niewiele wchodził w pole karne, ale zawsze wiedział, jak się w nim odnaleźć. (...) Nuno Mendes obronił jego strzał główką, choć wydawało się, że ten zakończy się golem. Lewandowski był bardzo zaangażowany w grę" - napisano w uzasadnieniu oceny "7" w skali 1-10. Jeszcze lepiej Polak wypadł w oczach redakcji aficiondeportiva.es.
Duże emocje w Hiszpanii wokół Roberta Lewandowskiego
"Wyjątkowy. Bardzo dobra i precyzyjna gra Lewandowskiego. Walczył o każdą piłkę i podawał ją do kolegów" - zachwycali się dziennikarze tego portalu, którzy ocenili Lewandowskiego na "8". Sporo pochwał 35-latek otrzymał też od "Mundo Deportivo". "Inteligentny. Zaliczył znakomitą pierwszą połowę. W jej trakcie uczestniczył w kreowaniu akcji, przeszkadzał obrońcom, szczególnie przy golu na 1:0. Miał nawet szansę, by strzelić bramkę, ale piłka została wybita z linii. Potem jego wysiłek nieco się zmniejszył, ale odbudował się w końcówce, gdy po raz kolejny włączał się do akcji i dłużej utrzymywał się przy piłce" - oceniono. Nie wszyscy widzieli jednak występ "Lewego" w kolorowych barwach.
"Nieprecyzyjny. W odróżnieniu od innych meczów, cofał się o kilka kroków, aby kreować akcje dla Yamala i Raphinhi. Miał okazję zdobyć gola na 1:0, ale ją zmarnował. Miał jednak wkład w pierwszą bramkę" - podsumowali dziennikarze fcbarcelonanoticias.com. W podobnym tonie skomentowano mecz z PSG na portalu lesportiudectatalunya.cat. "Malejący. Polak zaczął dobrze, ale z upływem czasu dawał z siebie coraz mniej. W drugiej połowie nie mógł zbytnio uczestniczyć w grze" - napisano.
Zobacz, jak wygląda warszawski apartament Lewandowskich: