Robert Lewandowski nie zaliczy meczu przeciwko Salzburgowi do udanych. Faworyzowany Bayern Monachium mało co nie przegrał z rozpędzonym mistrzem Austrii i dopiero bramka Comana w 90. minucie sprawiła, że "Bawarczycy" mogą spokojniej patrzeć w stronę spotkania rewanżowego. Niemieckie media, tuż po zakończeniu spotkania 1/8 Champions League postanowiły ocenić zawodników mistrza Niemiec i mówią jednym głosem, że kapitan reprezentacji Polski był jednym z najsłabszych ogniw "Die Roten" w spotkaniu przeciwko Red Bullowi.
Coman ratuje remis Bayernowi! Ciężki mecz mistrzów Niemiec, sensacja wisiała w powietrzu
Robert Lewandowski ostro potraktowany przez niemieckie media. Wskazują błędy Polaka
Na brak skuteczności Lewandowskiego i małą ilość wykreowanych sytuacji bramkowych uwagę zwrócili dziennikarze "90min.de.". Portal zauważa, że jedyną skuteczną akcją Polaka w trakcie spotkania było odciągnięcie uwagi Kristensena, który mógłby zagrozić strzałowi Comana na remis.
- Gdzie był Robert Lewandowski? W środę można tak było pytać przed długi czas. Polak oddał strzał dopiero po 60 minutach i była to niegroźna główka. Był wycofany przez praktycznie cały mecz. Przy wyrównującym golu Kingsleya Comana miał jeszcze decydującą rolę przy odciągnięciu Rasmusa Kristensena i daniu Francuzowi potrzebnej swobody. Poza tym nie było u niego jednak niczego - pisze portal.
Dawid Kubacki o planach na brązowy medal. "Będę to musiał sam zrobić"
Aby zobaczyć zdjęcia Roberta Lewandowskiego z gali Złotej Piłki, przejdź do galerii poniżej.
Jeden z najgorszych występów w Lewandowskiego w barwach Bayernu?
Zdaniem telewizji "Sky", Polak w trakcie meczu z Salzburgiem mógł zanotować jeden ze swoich najgorszych występów w koszulce "Die Roten".
- Doświadczył pierwszej połowy do zapomnienia. Dziesięć kontaktów z piłką, pozostawał niezaangażowany w grę zespołu. W drugiej połowie niewiele się nie zmieniło. Jeden z jego najgorszych występów w koszulce Bayernu - mówią dziennikarze stacji.