Marciniak, Kosecki

i

Autor: Paweł Jaskółka/Super Express, Paweł Dąbrowski/Super Express

1/8 finału Ligi Mistrzów

Roman Kosecki ma przekorne życzenie przed hitowymi derbami Madrytu w Champions League. Chodzi o Szymona Marciniaka

2025-03-12 18:20

Kibice na całym świecie odliczają już godziny – albo wręcz minuty – do początku hitowego rewanżowego spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzów. W środowy wieczór na Riyadh Air Metropolitano piłkarze Atletico spróbują odrobić jednobramkową stratę do Realu i kosztem „Królewskich” przebić się do ćwierćfinału. Mecz poprowadzi Szymon Marciniak, a znający go dobrze Roman Kosecki z dużą dozą humoru kreśli swoje „oczekiwania” w stosunku do niego…

Dla Koseckiego występy w ekipie „Los Colchoneros” to ważny etap w jego boiskowej karierze. Niby tylko dwa sezony, ale aż 59 występów w LaLiga i 14 goli. Nic dziwnego, że do dziś sympatyzuje z Atletico. - Atletico ma potencjał ku temu, by sprawić sensację – mówi legendarny napastnik w rozmowie z „Super Expressem” przed pierwszym gwizdkiem środowego wieczoru.

Dzieli się też z nami swoimi refleksjami nad skalą wyzwania stojącą przed polskim rozjemcą tego spotkania. - Czego się ma spodziewać? Derbów, w których w każdym momencie będzie iskrzyć – uważa Kosecki. I to wcale nie są czcze słowa: jesienne starcie obu drużyn Atletico kończyło przecież w dziesiątkę, a i w wiosennym – choć tym razem czerwonej kartki nie było – nie brakowało wzajemnych złośliwości i prowokacji.

- Osobiście bardzo bym nie chciał, żeby mi Szymon – którego prywatnie bardzo lubię - czymś mi w środowy wieczór podpadł. Na przykład jakąś decyzją w nieodpowiednią stronę – wybucha śmiechem Roman Kosecki. - Ściskam kciuki za to, żeby – po pierwsze – on był ze swojej roboty w tym meczu zadowolony. I żebym ja był zadowolony z wyniku! - dopowiada, nie kryjąc swej sympatii do gospodarzy wieczornej potyczki.

Ten mecz – co oczywiste – budzi wielkie emocje kibiców obu madryckich drużyn. Po ogłoszeniu decyzji o tym, że to właśnie Marciniak poprowadzi derby, w mediach społecznościowych krążyła jego fotka na tle… saszetki z logiem Realu, stojącej na stole. - Wiadomo, że przy okazji takich meczów i dziennikarze, i kibice szaleją; każdy chce być elokwentny i zauważony – nasz rozmówca dobrze zna światek medialnych sztuczek.

Szymon Marciniak niczego nie tai w sprawie swej przyszłości. „Od czasu do czasu warto gdzieś wyjechać” [ROZMOWA SE]

- Nie posądzam Szymona o jakieś klubowe sympatie. Obstawiam, że świetnie da sobie radę, że będzie na boisku profesjonalny w każdym calu – ciągnie Kosecki. A potem raz jeszcze idzie w przekorę. - Natomiast na koniec… i tak będzie musiał wrócić do Warszawy. Niech więc pamięta, że ja tu jestem! - podsumowuje ze śmiechem.

Początek meczu rewanżowego 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy Atletico i Realem (w pierwszym meczu 1:2) dziś o godz. 21.00. Transmisja w Canal+ Extra 1. Relacja tekstowa - na stronie sport.se.pl.

Szymon Marciniak o swojej przyszłości
Sonda
Czy Szymon Marciniak to najlepszy sędzia w Europie?

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze