W Madrycie wszystko zaczęło się zgodnie z planem, bo już w 6. minucie trafił Cristiano Ronaldo. Real przeważał i tylko kwestią czasu wydawało się, kiedy "Galacticos" strzelą kolejne bramki. Chyba tylko sam Gonzalo Higuain wie, dlaczego nie wykorzystał jednej z idealnych sytuacji.
>>> Zobacz galerię zdjęć z Ligi Mistrzów <<<
Dostał znakomite podanie, minął Hugo Llorisa i... stojąc samotnie przed pustą bramką trafił w słupek! Ta sytuacja zemściła się na "Królewskich", bo w 75. minucie stracili bramkę, która pozbawiła ich szans na grę w ćwierćfinale. Real upokorzył Miralem Pjanić (20 l.).
Przeczytaj koniecznie: Kanonada Arsenalu
Znacznie więcej goli było w meczu Manchester United - Milan. "Czerwone Diabły" najwidoczniej próbowały dorównać Arsenalowi, który we wtorek zmiażdżył FC Porto 5: 0. United zwyciężyli "tylko" 4:0 i awansowali do ćwierćfinału. Bramki: Rooney (dwie), Fletcher, Park. Pierwszy mecz: 3:2 dla Man Utd.