To były bardzo emocjonujące dni w Lizbonie. Każdy z sześciu meczów w Lidze Mistrzów dostarczył kibicom piłki ogromnych wrażeń i chyba wszyscy muszą się zgodzić, że turniej finałowy w Portugalii wypadł naprawdę dobrze. Jednak to co najważniejsze dopiero przed nami. Po raz pierwszy od 1998 roku w finale Ligi Mistrzów wystąpią dwa zespoły, które są aktualnymi mistrzami kraju.
ZJAWISKOWY ŚLUB rzecznika PZPN! Jakuba Kwiatkowskiego ubrał Grzegorz Krychowiak [ZDJĘCIE]
Bayern Monachium w Lizbonie gra jak z nut. Bez większych problemów rozprawił się i z Barceloną i z Olympique Lyon i po kilku latach przerwy zameldował się w decydującym spotkaniu. A rywala będzie miał godnego, bo PSG pokazało, że w końcu jest gotowe o walkę o najważniejsze trofeum na Starym Kontynencie. Paryżanie do finału awansowali w wielkim stylu.
Młody gwiazdor Bayernu SKARŻY się na Messiego. Argentyńczyk nie chciał zrobić TEGO
Nie ma żadnych wątpliwości, że w niedzielę czeka na kibiców prawdziwy spektakl. Wiadomo również, że rozjemcom będzie włoski arbiter, Daniele Orsato o czym UEFA poinformowała w czwartkowe popołudnie. Sędzia z Półwyspu Apenińskiego jest doświadczonym arbitrem. W Lidze Mistrzów prowadził już 30 meczów. Jego dyspozycja w niedzielę również będzie miała wielki wpływ na przebieg rywalizacji.