Cała Polska mówiła o nagraniu z meczu Polska - Argentyna, na którym widać było, jak Argentyńczycy przekazali piłkarzom informację, że Biało-czerwoni awansują przy tym wyniku tak samo jak "Albicelestes". Z tego powodu Messi i spółka atakowali zdecydowanie ślamazarniej. Dzięki temu podopieczni Czesława Michniewicza prześlizgnęli się do kolejnej rundy, w której odpadli po meczu z Francją.
To najlepiej opłacany polski sportowiec. Tyle Robert Lewandowski zarobił w ubiegłym roku
Piłkarz Argentyny wyjawił, o co był błagany. Blamaż reprezentantów Polski
Nicolas Tagliafico podczas transmisji na Twitchu opowiedział szczerze o meczu Polska - Argentyna. Jeden z piłkarzy miał prosić "Albicelestes", by więcej... nie atakowali.
– Polacy nie chcieli grać już po pierwszej straconej bramce. Potem zdobyliśmy drugą bramkę. W pewnym momencie, około sześćdziesiątej minuty, jeden z nich, najlepiej jak umiał po hiszpańsku, powiedział do mnie: „już więcej nie atakujcie, już więcej nie atakuj, wystarczy”. Wiedzieli, że ten wynik dawał im awans. Dobrze się stało, że nie strzeliłem gola przeciwko Polsce. Myślę, że gdybym strzelił tego gola, to Polska by odpadła i wszystko by się zmieniło. Bo wtedy Meksyk grałby z Francją, Meksyk załatwiłby Francję i rozpętałoby się całe piekło, a my nie bylibyśmy mistrzami – ironizował Nicolas Tagliafico podczas transmisji na Twitchu.
To on przejmie polską kadrę? "Powinien sobie z tym zadaniem poradzić"