Odpadli choć wygrali
Przed rozpoczęciem decydujących meczów Urugwajczycy wiedzieli, że zwycięstwo nad Ghaną z dużym prawdopodobieństwem da im awans do 1/8 finału. Podopieczni Diego Alonso szybko objęli dwubramkowe prowadzenie i wydawało się, że są na najlepszej drodze do zrealizowania celu. Plany pokrzyżowała im jednak Korea Południowa, która niespodziewanie – rzutem na taśmę – ograła Portugalię 2:1. Dzięki temu to zespół z Azji znalazł się na drugim miejscu w grupie H. „La Celeste” rzucili wszystkie siły do przodu, ale nie udało im się zdobyć kolejnej bramki i ostatecznie musieli pożegnać się z mundialem już po fazie grupowej.
Korea Płd. - Portugalia WYNIK. Złoty gol Hwang Hee-Chana, Korea z awansem do 1/8 finału!
Po meczu było nerwowo
Odpadnięcie na tak wczesnym etapie z pewnością było dla Urugwajczyków ogromnym rozczarowaniem. Szczególnie, że dla kilku z nich (m.in. Luis Suarez, Diego Godin, Edinson Cavani) była to ostatnia szansa, aby zdobyć medal MŚ. Niestety, część urugwajskich zawodników nie mogła pogodzić się z takim obrotem spraw i zaraz po końcowym gwizdku ruszyła z pretensjami w kierunku arbitra głównego meczu z Ghaną. Protestującym chodziło zapewne o rzekomy rzut karny po faulu na Cavanim, którego domagali się w końcówce spotkania. Atmosfera była naprawdę gorąca, a sędzia ostatecznie ukarał Cavaniego i Gimeneza żółtymi kartkami.
Portugalia i Korea Płd. grają dalej
Ostatecznie zmagania w grupie H na pierwszym miejscu – pomimo porażki w ostatnim meczu – zakończyła Portugalia. Podopieczni Fernando Santosa uzbierali 6 pkt, a ich rywala w 1/8 finału najprawdopodobniej wyłoni wieczorny pojedynek Serbii ze Szwajcarią. Jako drudzy do dalszych gier awans wywalczyli Koreańczycy, którym do osiągnięcia tego celu wystarczyły 4 pkt. Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, zespół prowadzony przez Paulo Bento w walce o ćwierćfinał będzie musiał stawić czoła jednemu z faworytów całego turnieju – Brazylii.