Mistrz świata okazał się zbyt silny
Polacy w meczu przeciwko Francji skazywani byli na pożarcie, ale dość nieoczekiwanie podjęli rękawicę. Drużyna prowadzona przez Czesława Michniewicza zagrała najlepszy mecz na tych mistrzostwach i w pewnym momencie mogła nawet prowadzić. Niestety, w doskonałej sytuacji Piotr Zieliński uderzył prosto w Hugo Llorisa, a kilka minut później to „Trójkolorowi” po strzale Olivera Giroud wyszli na prowadzenie. Po zmianie stron dominacja mistrzów świata nie podlegała już dyskusji, a dwa gole Kyliana Mbappe były tego najlepszym potwierdzeniem. Honor naszej drużyny w samej końcówce uratował Robert Lewandowski, trafiając do siatki po strzale z rzutu karnego.
Rosjanie mają używanie
Porażka reprezentacji Polski skutkująca odpadnięciem z mundialu z pewnością była wspaniałą wiadomością Rosjan. Niektórzy z nich najwyraźniej wciąż nie mogą bowiem pogodzić się z faktem, że w obliczu brutalnej napaści tego kraju na Ukrainę „Sborna” została zawieszona w strukturach FIFA oraz UEFA. Do tej grupy z pewnością możemy zaliczyć byłego reprezentanta Rosji Igora Szalimowa, który upust swojej frustracji dał niedługo po zakończeniu meczu. - Polacy to dranie, którzy jako pierwsi odmówili gry z nami. Jak było na początku? Nasze mecze zostały przeniesione na neutralne boisko, a potem Polacy powiedzieli, że nie będą z nami grać, a dalej to samo powiedzieli Czesi, Szwedzi i zaczęło się to zamieszanie. Przedstawili FIFA i UEFA takie warunki, że nie było nic do zrobienia. Dlatego Polacy - do domu! Dobrze, że było 3:1 dla Francji – grzmiał w jednej z rosyjskich telewizji. - Nie chciałem nawet, żeby Polacy wyszli z grupy. Nie można tak się zachowywać wobec Rosji – dodał następnie.
Kim jest Igor Szalimow?
Igor Szalimow jest byłym piłkarzem rosyjskim, który w trakcie czynnej kariery występował m.in. w Spartaku Moskwa, Interze Mediolan, MSV Duisburg, Udinese czy Napoli. Na co dzień występował na pozycji pomocnika, a w swoim dorobku ma również 20 występów w reprezentacji ZSRR oraz 23 w kadrze rosyjskiej. 53-letni obecnie Szalimow po zawieszeniu butów na kołku zajął się pracą trenerską. W swoim CV ma prowadzenie m.in. FK Krasnodar, FK Chimki Moskwa czy Achmatu Grozny.