Biało-czerwoni po dwóch spotkaniach mają w dorobku cztery punkty. - Wszyscy przeżywamy piękne chwile - powiedział trener Czesław Michniewicz w rozmowie z TVP Sport. - Wiadomo, że cztery punkty niczego nie rozwiązują, ale cieszę się, że strzeliliśmy dwa gole. Mieliśmy też kilka niezłych okazji do podwyższenia rezultatu. Oczywiście, przeciwnik też miał swoje szanse jak to w każdym meczu bywa - zaznaczył.
Selekcjoner wskazał kluczowe momenty meczu z Arabią Saudyjską. - Było dużo akcji, w których chcieliśmy grać - analizował szkoleniowiec przed kamerą TVP Sport. - Chcieliśmy wykorzystać wiele razy przestrzeń za plecami przeciwnika. Po wejściu Kuby Kamińskiego widzieliśmy jak Grzegorz Krychowiak z pierwszej piłki zagrywał za plecy rywali. To ćwiczyliśmy, to chcieliśmy grać i to wychodziło również ze strony Bartka Bereszyńskiego. Pamiętajmy, że fantastycznie spisał się Wojciech Szczęsny przy rzucie karnym. Z daleka obserwowałem tę sytuację. Wydawało mi się, że był bardzo miękki - stwierdził i dodał: - Kluczowym momentem była pierwsza bramka i ten obroniony karny. To nas wprowadziło w odpowiedni nastrój. To wszystko działo się przed przerwą. Czuć było moc tej drużyny. Cieszę się bardzo, ze udało się wygrać. To jest w pełni zasłużone zwycięstwo - podsumował trener Czesław Michniewicz w TVP Sport.