Niewiele brakuje, aby Polacy zapewnili sobie grę w dalszej fazie mistrzostw świata. Potrzebują do tego co najmniej jednego punktu zdobytego w rywalizacji z Argentyną. Ale jak wiadomo, spotkanie z Albicelestes nie będzie należało do najłatwiejszych i nawet o remis będzie naprawdę trudno. Zwłaszcza, że nasz rywal musi wygrać, aby być pewnym awansu. W innym wypadku Argentyna może doznać klęski.
Wielka kasa dla Polski? Awans wiąże się z ogromną premią
Są również scenariusze, w których Polska przegrywa z Albicelestes i gra dalej, ale jak wiadomo, jeśli można liczyć na kogoś, to trzeba liczyć na siebie. Dlatego biało-czerwoni muszą zrobić wszystko, aby wyszarpać choćby remis. A jeśli najlepszy z możliwych planów by się zrealizował, piłkarze na boisku ponownie wywalczyliby ogromne pieniądze. Już za sam awans na mistrzostwa świata PZPN otrzymał od FIFA ponad 10 mln dolarów, czyli blisko 50 mln zł. Ale to nie koniec. Światowa federacja piłki zagwarantowała nagrody zespołom, które wywalczą awans do fazy pucharowej. Jeśli Polacy zajęliby pierwsza albo drugie miejsce w grupie, otrzymaliby kolejne 4 mln dolarów. Budżet PZPN wzbogaciłby się więc o kolejne 18 mln zł, co nie jest kwotą małą. Dla piłkarzy najważniejszy będzie jednak sukces sportowy, bo wyjście z grupy na mundialu będzie najlepszym osiągnięciem kadry w XXI wieku.