Ogromne rozczarowanie
Karim Benzema w sezonie 2021/2022 prezentował się doprawdy fenomenalnie i nic dziwnego, że zgarnął za ten okres Złotą Piłkę. Ostatnie miesiące nie są już jednak dla 35-latka tak udane, głównie ze względu na powracające urazy. Napastnik od września zmaga się z kontuzją mięśniową, przez którą przegapił wiele meczów ligowych i pucharowych w Realu Madryt. Piłkarz robił wszystko, aby być gotowym na MŚ w Katarze, ale ostatecznie przegrał wyścig z czasem. Benzema został powołany do 26-osobowej kadry francuskiej na mundial, ale ostatecznie – po konsultacji ze sztabem medycznym – podjął decyzję o rezygnacji z wyjazdu na turniej. Jak podkreślał, problemy zdrowotne uniemożliwiały mu grę na sto procent możliwości.
Bartosz Bereszyński: Dla mnie dobry wślizg jest ważniejszy niż gol
Zaoczny mistrz świata?!
Jak się jednak okazuje, pomimo nieobecności w Katarze Benzema… wciąż może zostać mistrzem świata! Choć bez wątpienia byłaby to sytuacja bez precedensu, jest ona jak najbardziej możliwa. Wszystko za sprawą przepisów FIFA oraz decyzji selekcjonera Francuzów – Didiera Deschampsa. Opiekun „Trójkolorowych” nie zdecydował się bowiem na powołanie w miejsce snajpera Realu dodatkowego piłkarza. Oznacza to, że 35-latek wciąż znajduje się na liście reprezentacji Francji. Jak ustalili dziennikarze RMC Sport, w przypadku zdobycia przez Francuzów tytułu mistrzów świata złote medale otrzyma wówczas 26 zawodników, w tym „Benz”. To samo tyczy się srebrnych oraz brązowych medali.
QUIZ: Dariusz Szpakowski kończy karierę. Ile o nim wiesz? Okazja na komplet dla prawdziwych fanów!
Francja na MŚ w Katarze
Reprezentacja Francji po dwóch kolejkach zmagań w fazie grupowej jest już pewna awansu do 1/8 finału. „Trójkolorowi” najpierw rozprawili się z Australią (4:1), a następnie po trudnym meczu pokonali Danię (2:1). Co ciekawe, podopieczni Didiera Deschampsa w walce o ćwierćfinał mogą zmierzyć się z reprezentacją Polski. Stanie się tak wówczas, gdy biało-czerwoni zajmą w grupie C drugie miejsce. Francja ostatni mecz zagra natomiast ze słabiutką Tunezją i najpewniej przypieczętuje pierwszą lokatę w grupie D.