MŚ w Katarze – turniej inny niż wszystkie
Nie ma najmniejszych wątpliwości, że takiego mundialu jak ten zbliżający się w Katarze jeszcze nie było. Pierwszy raz w historii mistrzostwa świata odbędą się bowiem nie w przerwach między sezonami, a na przełomie listopada i grudnia. Nie trzeba chyba tłumaczyć, że koncepcja ta kompletnie wywróciła harmonogram gier ligowych. Lokalizację rozgrywanego turnieju z pewnością odczują także kibice podążający za swoimi drużynami, nigdy wcześniej w kraju organizatora nie było bowiem aż tylu restrykcji, co obecnie w Katarze. Wszystko to składa się powoli w potencjalną „klapę” organizacyjną.
Kibice wściekli na piłkarzy po przylocie do Kataru. „Czujemy się zignorowani, rozczarowani”
Brak kibiców? Żaden problem!
Powyższe obostrzenia sprawiły, że wielu fanów nie zdecydowało się lecieć do Kataru. O ile zatem trybuny na meczach gospodarzy będą zapełnione, o tyle podczas pozostałych spotkań wcale nie jest to takie pewne. Organizatorzy i na ten problem znaleźli jednak rozwiązanie. Jak informuje turecki portal „Sporx.com”, Katarczycy po prostu… kupili sobie kibiców! Wg powyższego źródła zwrócili się oni po pomoc do Pakistańczyków, których mają przebierać w barwy narodowe innych reprezentacji, a następnie umieszczać na stadionach. „Kibice” w zamian będą mogli podobno liczyć na dzienną stawkę wynoszącą 10 dolarów, a oprócz tego będą mieli zapewniony nocleg oraz trzy posiłki dziennie.
Start już w niedzielę
Mistrzostwa świata rozgrywane w Katarze zostaną zainaugurowane już w najbliższą niedzielę. Właśnie wtedy będzie bowiem miała miejsce ceremonia otwarcia, a tuż po niej – w pierwszym meczu mundialu – gospodarze zmierzą się z reprezentacją Ekwadoru. Polska do gry wejdzie dwa dni później, 26.11 o godz. 17:00 polskiego czasu biało-czerwoni zmierzą się z reprezentacją Meksyku. W kolejnych dniach rywalami zespołu prowadzonego przez Czesława Michniewicza będą jeszcze Arabia Saudyjska (26.11, godz. 14:00) oraz Argentyna (30.11, godz. 20:00).
Listen to "SuperSport" on Spreaker.