Dobry występ na koniec turnieju
Drużyna prowadzona przez Czesława Michniewicza pomimo awansu do 1/8 finału zewsząd spotykała się z krytyką. Zarówno mediom, jak i kibicom nie podobał się fakt, że selekcjoner – mając do dyspozycji kilku świetnych zawodników – nawet nie próbuje grać w piłkę. Taktyka naszej drużyny opierała się na głębokiej defensywie i nielicznych próbach wyprowadzania kontrataków. Dość powiedzieć, że w trzech meczach fazy grupowej biało-czerwoni oddali zaledwie 4 celne strzały! W meczu przeciwko Francuzom, którego stawką był ćwierćfinał, Polacy pokazali się już jednak ze zdecydowanie lepszej strony. Nasza drużyna zagrała odważnie, bez kompleksów, napędzając faworytowi nieco strachu. Ostatecznie sensacji jednak nie było i to „Trójkolorowi” po wygranej 3:1 zameldowali się w kolejnej rundzie.
Druzgocąca opinia o Robercie Lewandowskim. Takie słowa mogą zaboleć, nie było litości
Po meczu dominował smutek
Wobec takiego obrotu spraw nie można dziwić się piłkarzom, u których wyraźnie dominował smutek. Rozegrali bowiem swój najlepszy mecz na katarskim mundialu, a mimo to zeszli z boiska pokonani. Być może byłoby inaczej, gdyby w pierwszej połowie Piotr Zieliński wykorzystał stuprocentową okazję i to ma, a nie Francuzi, schodzilibyśmy do szatni z prowadzeniem. Tego już się nie dowiemy, ale najwyraźniej nasi piłkarze także mieli świadomość, że utytułowany rywal był tego dnia „do ugryzienia”. Doskonale świadczą o tym zdjęcia opublikowane przez kanał Łączy nas Piłka, na których znajdziemy przebitki z polskiej szatni po zakończeniu meczu. Te obrazki sprawią, że niejeden kibic naszej drużyny uroni łzę. Nawet taki twardziel jak Kamil Glik zdawał się być załamany, a obraz Grzegorza Krychowiaka skrywającego twarz w dłoniach z pewnością będzie jeszcze długo pamiętany.
Pierwszy awans od 36 lat
Dla reprezentacji Polski MŚ w Katarze i tak zakończyły się niemałym sukcesem. Biało-czerwonym po raz pierwszy od 1986 roku udało się bowiem wyjść z grupy na mistrzostwach świata. W 2002, 2006 i 2018 roku nasza drużyna kończyła swoje zmagania na fazie grupowej. Lepszym wynikiem na imprezie mistrzowskiej w XXI wieku może z kolei pochwalić się jedynie ekipa dowodzona przez Adama Nawałkę, która podczas EURO 2016 awansowała do ćwierćfinału całej imprezy.