Upragnione mistrzostwo świata
Dla Leo Messiego turniej w Katarze był najprawdopodobniej ostatnią okazją do zdobycia tytułu mistrza świata. W przeszłości Argentyńczyk próbował czterokrotnie, każda z tych prób kończyła się jednak fiaskiem. Najbliżej było w 2014 roku, ale „Albicelestes” w finale ulegli po dogrywce Niemcom 0:1. W Katarze – pomimo fatalnej inauguracji – piłkarze z Ameryki Południowej zdołali jednak sięgnąć wreszcie po pierwszy od 1986 roku tytuł mistrzowski. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że sukces ten byłby niemożliwy gdyby nie Messi. 35-latek w 7 meczach zdobył 7 bramek i dorzucił do nich 3 asysty, zasłużenie zgarniając nagrodę MVP turnieju.
Legenda futbolu o Leo Messim. Tak były mistrz świata postrzega dokonania Argentyńczyka na MŚ
Wyjątkowy hołd
Nic dziwnego, że na filigranowego Argentyńczyka po niedzielnym finale zewsząd zaczęły spływać pochwały. Hołd Messiemu postanowił oddać Adidas – producent odzieży sportowej, z którym na co dzień piłkarz związany jest z kontraktem. Trzeba jednak przyznać, że hołd oddany 35-latkowi przez jego sponsora był dość niecodzienny. Na profilach Adidasa w mediach społecznościowych pojawiło się bowiem zdjęcie… kozy. „Mówiłem wam” – głosił napis na fotce. Jest to oczywiście swoista gra słów. Koza w języku angielskim brzmi bowiem „goat”, ale jednocześnie jest to również skrót „greatest of all time” (najlepszy w historii – red.). „Koniec debaty” – mogliśmy natomiast przeczytać w poście. Jest to wyraźny sygnał, że w Adidasie nie mają już najmniejszych wątpliwości – Messi wyraźnie „odjechał” Cristiano Ronaldo, bezapelacyjnie stając się najlepszym piłkarzem w historii.
Argentyńska fanka rozebrała się na trybunach. Galeria poniżej: