Belgijski Związek Piłki Nożnej (KBVB) rozpoczął poszukiwania selekcjonera za pośrednictwem ogłoszenia. Następca Roberto Martíneza, pod którego wodzą drużyna odpadła już po fazie grupowej mundialu w Katarze, musi być "prawdziwym zwycięzcą" i spełniać szereg innych kryteriów. Chętni mają czas do 10 stycznia na przesłanie swoich zgłoszeń. - Nowy selekcjoner reprezentacji narodowej powinien być zdecydowanie ambitny i mieć niezbędne międzynarodowe doświadczenie na najwyższym poziomie, taktyczną wiedzę piłkarską i spostrzeżenia, a także odpowiednie umiejętności osobiste. Powinien być seryjnym zwycięzcą z doświadczeniem w zarządzaniu czołowymi piłkarzami. Wiedzieć, jak skupić się na tworzeniu zgranej grupy i jak integrować młodych zawodników - napisano i dodano: - Związek piłkarski poszukuje eksperta taktycznego, który wspiera swoje wybory danymi, technologią i obiektywnymi parametrami oraz wykorzystuje wiedzę sportową i strukturę federacji - dodano.
W zagranicznych mediach pojawiają się już nazwiska potencjalnych kandydatów. To m.in. były obrońca reprezentacji Belgii Vincent Kompany (obecnie trener angielskiego Burnley), Francuz Herve Renard prowadzący kadrę narodową Arabii Saudyjskiej oraz były napastnik reprezentacji Francji Thierry Henry, który był jednym z asystentów Hiszpana Martineza w kadrze Belgii. Ponadto federacja poszukuje też narodowego dyrektora technicznego, którym - według lokalnych mediów - mógłby zostać były bramkarz reprezentacji i trener Michel Preud'homme.
Martinez o swoim odejściu ze stanowiska poinformował 1 grudnia. Jego podopieczni zremisowali wówczas z Chorwacją 0:0 i nie zdołali awansować do 1/8 finału MŚ. W swojej grupie zajęli dopiero trzecie miejsce, co było jedną z większych sensacji turnieju w Katarze. Hiszpan prowadził kadrę "Czerwonych Diabłów" od sześciu lat. W 2018 roku zajął z nią trzecie miejsce w mistrzostwach świata w Rosji