W ostatnim czasie międzynarodowa federacja piłkarska FIFA oraz jej szef Gianni Infantino nie cieszą się zbyt dobrą opinią ze strony kibiców, dziennikarzy oraz ekspertów piłkarskich, a kolejne informacje dotyczące prezydenta FIFA zarówno przed i po ostatnim mundialu, tylko pogarszały sytuację. Z pewnością nie inaczej będzie tym razem, kiedy świat obiegają informację o planowanych, ogromnych zmianach w organizacji mistrzostw świata.
Prawdziwa rewolucja w organizacji mistrzostw świata. FIFA dopięła wszystko na ostatni guzik
Okazuje się bowiem, że mundial w Katarze, który miał miejsce przed kilkoma miesiącami, jest być może ostatnią imprezą organizowaną na dotychczasowych zasadach. "The New York Times" podał bowiem, że FIFA w najbliższych dniach ma zamiar ogłosić wielkie zmiany, w tym powiększenie grupy reprezentacji biorącej udział w imprezie do 48 drużyn. Ta z pozoru niewielka zmiana będzie jednak miała spory wpływ na przeprowadzenie mistrzostw.
To koniec mistrzostw świata, jakie znamy! Ujawnili wielkie plany FIFA, Gianni Infantino już się przed tym nie cofnie
W pierwszej kolejności, czas trwania imprezy ma zostać wydłużony do aż 40 dni. Liczba meczów podczas mundialu wzrośnie z kolei do aż 104. spotkań. Po zakończeniu zmagań w fazie grupowej, która na liczyć sobie 12 grup po 4 zespoły, zamiast 1/8 finału będziemy mieli 1/16. Awans do niej wywalczą standardowo po dwie najlepsze ekipy z każdej grupy oraz 8 najlepszych reprezentacji, które zajęły w swoich grupach 3. miejsce.
Listen on Spreaker.