Po raz pierwszy mistrzostwa świata nie będą rozgrywane latem, a późną jesienią. Wszystko ze względu na miejsce, gdzie mundial się odbędzie. Katar nie jest miejscem z łagodnym klimatem i latem potrafią panować tam ekstremalne warunki. Dlatego nie zdecydowano się, aby turniej rozgrywać na przełomie czerwca i lipca. Ale i w listopadzie pogoda nie będzie aż tak łaskawa.
Zdrowie piłkarzy zagrożone. Ekspert mówi o wielkim niebezpieczeństwie
Bo nawet teraz w Katarze mamy ponad 30-stopniowe upały, a nocą temperatura nie spada poniżej 20 stopni. Rozgrywanie meczów w takich warunkach nie będzie łatwe. W rozmowie z portalem WP SportoweFakty profesor Jan Chmura, doradca selekcjonera ds. przygotowania fizycznego powiedział, jakie zagrożenie czyha na piłkarzy. - Średnia temperatura o tej porze w Katarze z ostatnich dziesięciu lat to 28,5 stopni, a to granica obciążenia termicznego, gdzie zaczyna się tzw. stres cieplny - zauważył Chmura.
Profesor wyjaśnił, czym jest stres cieplny i czym może grozić. - Po przekroczeniu temperatury 28,5 stopni Celsjusza występuje coraz mniejsza tolerancja mózgu na gorąco. Dochodzi do jego przegrzania tj. hipertermii, która jest bardzo niebezpieczna. Objawem może być m.in. obniżenie zdolności wysiłkowych i poznawczych (procesów analityczno-decyzyjnych). Zwłaszcza w przypadku zawodników, którzy mają małą tolerancję na wysoką temperaturę. Selekcjoner musi wiedzieć, jak wygląda ta kwestia u poszczególnych piłkarzy - wyjaśnił. - Rozgrywanie mundialu w takich warunkach jest zagrożeniem dla piłkarzy. Chcę, by to wybrzmiało. Według mnie zdrowie graczy powinno być priorytetem - podkreślił Chmura.