Arsenal jest w ostatnich tygodniach w dużym gazie i nieprzypadkowo podopieczni Arsene'a Wengera wskoczyli na pozycję wicelidera Premier League. Ich ostatnia ligowa porażka miała miejsce 7 lutego... w derbach w Londynu, ale z Tottenhamem. Od tamtej pory "Kanonierzy" odnieśli 8 kolejnych zwycięstw. Dzięki dobrej i skutecznej grze zbliżyli się nieco do Chelsea i wciąż mają matematyczne szanse na tytuł mistrzowski.
Jose Mourinho zażartował z rzecznika prasowego! Wciągnął we wszystko dziennikarzy [WIDEO]
Drużyna prowadzona przez Jose Mourinho nie gra może pięknie i porywająco, ale Portugalczyk już do tego przyzwyczaił. U niego liczą się przede wszystkim wyniki, a nie styl, a te akurat Chelsea ma bardzo dobre. Kibice nie mają wielkich powodów do obaw, bowiem ich ulubieńcy mają nad Arsenalem aż 10 pkt przewagi. Nawet porażka w derbach na Emirates Stadium pozwoliłaby zachować bezpieczną odległość punktową między pierwszą, a drugą drużyną.
W pierwszym spotkaniu obu drużyn w bieżącym sezonie górą była Chelsea. "The Blues" wygrali na własnym boisku 2:0 po bramkach niezawodnych Edena Hazarda z rzutu karnego oraz Diego Costy. Ostatnie starcie na Emirates Stadium zakończyło się zaś bezbramkowym remisem.
Jak będzie wyglądać ten mecz? Praktycznie wszystko wskazuje na to, że to Arsenal od początku ruszy do ataku, a podopieczni Jose Mourinho będą starali się bronić dostępu do własnej bramki. Drużyny Portugalczyka są mistrzami gry na wynik, a dla gospodarzy zbyt ofensywne usposobienie może się źle skończyć.
Mecz Arsenal - Chelsea rozpocznie się w niedzielę 26 kwietnia o godz. 17:00. Transmisja na antenie Canal+Family. Sport.se.pl zaprasza na relację NA ŻYWO z tego spotkania!