Arszawin: Będę jeszcze lepszy

2009-04-23 13:44

Andriej Arszawin (28 l.) został bohaterem Arsenalu Londyn po fantastycznym występie przeciwko Liverpoolowi (4-4), w którym strzelił cztery gole.

Rosjanin zapowiada, że nie chce pójść w ślady innego piłkarza, który dokonał podobnego wyczynu, Julio Baptisty.

Brazylijczyk cztery razy pokonał na Anfield Road broniącego bramki "The Reds" Jerzego Dudka w 2006 roku, w półfinale Pucharu Ligi (Carling Cup), a Arsenal wygrał tamten mecz 6-3.

- Słyszałem, że Baptista też strzelił cztery gole Liverpoolowi - powiedział Arszawin. - Z tym, że niedługo po tym przestał być piłkarzem "Kanonierów", a ja chcę grać tu jak najdłużej. Zarówno wtorkowy, jak i tamten mecz były niesamowite, ale taki jest właśnie angielski futbol. Czasem jednak tak bywa, że co nie uderzysz, to wpada do siatki - przyznał.

- Potrzebuję trochę czasu, by grać jeszcze lepiej. Obóz przygotowawczy przed przyszłym sezonem wystarczy, żeby wszystko wróciło do normy. Na razie mecze Premier League są dla mnie ciężkie. Jeśli przypatrzeć się mojej grze w pierwszej połowie na Anfield, to byłem prawie niewidoczny, dopóki nie strzeliłem gola - stwierdził Rosjanin.

Zawodnik przyznał, że swój sukces uczci z rodziną w londyńskim ZOO. - Moja żona szybko sprowadzi mnie na ziemię - żartuje.

Najnowsze