Artur Boruc ostatni mecz ligowy w barwach Bournemouth rozegrał 25 października (1:5 z Tottenhamem). Potem wypadł ze składu a do tego miał problemy zdrowotne, leczył urazy uda, kolana i stawu skokowego. W sobotę wrócił do bramki i był jednym z bohaterów meczu. Zatrzymał groźne strzały m.in. Hazarda, Pedro i Costy. Zwycięską bramkę dla "Wiśni" strzeli w 82. minucie Glenn Murray.
Porażka Chelsea z beniaminkiem i to na Stamford Bridge to oczywiście niespodzianka, ale czy sensacja? Beznadziejni "The Blues" przegrali w tym sezonie Premier Legaue już ósme spotkanie! Zajmują dopiero 14. miejsce z 15 punktami na koncie. Piłkarze Bournemouth zgromadzili 13 punktów. Ciekawe jak na ten kolejny blamaż zareaguje Roman Abramowicz. Do tej pory był zadziwiająco cierpliwy, ale ile można znosić te wpadki. Jose Mourinho w końcu straci pracę?