Liverpool w tym sezonie radzi sobie świetnie. Po 16 rozegranych meczach ma na koncie 37 punktów i o jedno oczko wyprzedza goniącą go Chelsea. Mimo to, trener Rafa Benitez zdecydował się na szokujące wyznanie.
- Jeśli mamy wygrać ligę, musimy liczyć na to, że Chelsea, Manchester United i Arsneal będą miały bardzo kiepski sezon, a o to będzie ciężko. Więc nie ma sensu czekać na ich potknięcia, bo one nie będą miały miejsca – wypalił Hiszpan. Benitez porównał „The Reds” do Valencii, z którą zdobywał mistrzostwo Primera Division w 2002 i 2004 roku. - Liverpool jest jak Valencia, by zdobyć mistrzostwo musi liczyć na słabość rywali. Gdy wygrywałem z Valencią, Real i Barcelona miały słabsze sezony, więc sprawa była ułatwiona – dodał szkoleniowiec. Pytanie tylko, czy takie deklaracje nie wpływają ujemnie na morale piłkarzy, a tego na pewno trener by nie chciał.