Przy pierwszej bramce dla Chelsea, którą strzelił Juan Mata, Szczęsny nie miał nic do powiedzenia. Kilka minut później w pole karne Arsenalu wpadł Ramires, którego Szczęsny powalił na murawę. Sędzia podyktował karnego i pokazał Polakowi żółtą kartkę. Jedenastkę bez problemów wykorzystał Lampard.
W drugiej połowie do głosu doszedł Arsenal, ale "Kanonierów" stać było tylko na gola Walcotta.