Losy przejścia z Tottenhamu ważyły się do samego końca okna transferowego. Dużą rolę odegrał sam menedżer Sir Alex Ferguson, który pędził swoim Bentleyem, aby odebrać Bułgara z lotniska.
Piłkarz przybył w nocy do ośrodka treningowego Manchesteru, aby wreszcie złożyć podpis pod kontraktem. - To kluczowy transfer. Dymitar jest jednym z najlepszych napastników świata - powiedział Ferguson.
- To dla mnie spełnienie najskrytszych marzeń - stwierdził Berbatow, którego w ośrodku Carrington powitało 300 kibiców "Czerwonych Diabłów".