26-letni napastnik trafił do Londynu przed początkiem poprzedniego sezonu, z madryckiego Atletico.
Jak donosi teraz hiszpańska "Marca", Costa nad Tamizą jest nieszczęśliwy. Najbardziej ma doskwierać napastnikowi "deszczowa pogoda, bariera językowa i angielska kuchnia".
KOMPROMITACJA CHELSEA NA KONIEC SEZONU
Costa miał sam skontaktować się z działaczami Atletico w sprawie powrotu. Miał zgodzić się nawet na obniżkę wynagrodzenia. Rok temu kosztował Chelesea aż 38 milionów euro.
Miniony sezon Chelsea zakończyło zdobyciem mistrzostwa Anglii, a hiszpański napastnik był trzeci w klasyfikacji strzelców.