Raheem Sterling, Manchester City

i

Autor: AP Raheem Sterling w akcji

Gwiazdor Manchesteru City wydał kilkanaście tysięcy funtów na psa, bo boi się o bezpieczeństwo

2018-11-12 12:23

Wystawne życie piłkarzy ze światowej czołówki nie dziwi nikogo. Wielkie miliony, które spływają na ich konta z klubów, czy kontraktów reklamowych pozwalają na nabycie wielu drogocennych rzeczy. Zawodnicy nie szczędzą pieniędzy również na zwierzęta, o czym świadczy ostatni zakup Raheema Sterlinga.

O piłkarzu Manchesteru City było ostatnio głośno za sprawą kuriozalnego karnego w meczu Ligi Mistrzów. Anglik w rywalizacji z Szachtarem Donieck potknął się o własne nogi, a sędzia Viktor Kassai i tak wskazał na jedenasty metr, co spotkało się z ogromną krytyką. Dostało się również Sterlingowi, który w żaden sposób nie chciał wyprowadzić arbitra z błędu.

Angielskie media znów znalazły powód, aby pisać o swoim rodaku. Jak donosi "The Sun" w domu piłkarza znalazło się miejsce dla czworonoga. Sterling kupił psa rasy rottweiler za 15 tys. funtów. W przeliczeniu na złotówki daje to około 73 tys. zł. Kwota robi więc wrażenie.

Rottweiler słyną z wykorzystywania ich w celach obronnych. Właśnie z tą myślą nabył go piłkarz. Okan, bo tak się wabi pies, został wysłany na specjalne szkolenie. Sterling chce się zabezpieczyć w ten sposób przed potencjalnymi złodziejami, którzy nierzadko włamują się do domów znanych zawodników.

Najnowsze