Morgans był na pokładzie samolotu, który wracał z Belgradu do Manchesteru po zremisowanym przez "Czerwone Diabły" meczu w Pucharze Europy.
Maszyna z zawodnikami United rozbiła się pod Monachium z powodu fatalnych warunków atmosferycznych. Większość pasażerów zginęłą, ale kilkunastu osobom udało się przeżyć.
Poza Morgansem wsród ocalałych znalazł się słynny sir Bobby Charlton.

i
KENNY MORGANS NIE ŻYJE. To piłkarz Manchesteru United, który przed laty przeżył katastrofę samolotu
2012-11-19
11:33
Kenny Morgans zmarł w wieku 73 lat. Przeszedł do historii, jako jeden z nielicznych, którzy przeżyli katastrofę lotniczą w 1958 roku.