"10 lat później, wszystko jest możliwe - napisał na Instagramie młody piłkarz Manchesteru United, zamieszczając swoje zdjęcie z Rooneyem. Wtedy był jeszcze małym chłopcem. Dziś puka do drzwi pierwszego składu "Czerwonych Diabłów". W spotkaniu z Crystal Palace (2:0) zaliczył swój wielki debiut. Jose Mourinho wpuścił go na boisko w 88. minucie.
Dla Gomesa było to wyjątkowe przeżycie. Nie dość, że stał się pierwszym w historii piłkarzem United urodzonym w 2000 roku, który zadebiutował w pierwszej drużynie, to na dodatek zmienił swojego idola z dzieciństwa. Choć grał krótko, to zdołał pomóc kolegom w zdobyciu trzech punktów. Manchester zakończył sezon ligowy na szóstym miejscu, ale wciąż może wywalczyć awans do Ligi Mistrzów. Wystarczy, że wygra finał Ligi Europy z Ajaksem Amsterdam. Ten mecz w środę o 20:45.
2007: Angel Gomes meets Wayne Rooney.
— SPORF (@Sporf) May 22, 2017
2017: Angel Gomes subbed on for Wayne Rooney.
Dream come true pic.twitter.com/t9tvKu7ZaP