A następnego dnia znów udowodnił, że jest wart każdych pieniędzy, strzelając 2 gole w wygranym 3:1 spotkaniu ligowym z Cardiff City. W ten sposób w trakcie jednego miesiąca wpisał się na listę strzelców aż 10 razy, co jest nowym rekordem angielskiej Premier League.
Taki barszcz zje Robert Lewandowski w Wigilię
W tym sezonie kontrowersyjny Urugwajczyk ma już na koncie 12 bramek, mimo że na początku rozgrywek długo pauzował za pogryzienie rywala. Potem strzelał średnio 1,58 gola w meczu. Jego Liverpool jest liderem Premier League, a Suarez prowadzi w klasyfikacji strzelców z przewagą aż 6 goli nad Aguero z Manchesteru City.