Nagranie z rozgogoloną najpiękniejszą piłkarką świata rozpaliło fanów. Nie byli w stanie się powstrzymać

Alisha Lehmann stała się prawdziwą ambasadorką kobiecej piłki, a o jej popularności i zasięgach w internecie może pomarzyć wielu piłkarzy. Na samym Instagramie 25-latkę obserwuje ponad 16,5 miliona użytkowników, a każdy jej post gromadzi setki tysięcy polubień. Czasami są to nawet miliony, zwłaszcza gdy Lehmann zdecyduje się pokazać bardziej odważne ujęcia. Można ich znaleźć naprawdę sporo i za każdym razem wywołują wielkie poruszenie. Nie inaczej było podczas ostatnich wakacji pięknej piłkarki, gdy pochwaliła się gorącym nagraniem prosto z Rio. Fani wręcz oszaleli na widok Szwajcarki w skąpym bikini.

Najgorętsza piłkarka świata bez ubrań robi wygibasy nad basenem. Pokazała wszystko. Kształty jej ciała gotują wodę w akwenie

Rozgogolona Alisha Lehmann rozpaliła fanów jednym nagraniem

Lehmann pod koniec maja cieszyła się krótkimi wakacjami w Rio de Janeiro przed meczami reprezentacji Szwajcarii. Taki wyjazd dał jej sporo oddechu po trudnym sezonie i przed grą w narodowych barwach. W mediach społecznościowych dało się zauważyć, że relaksowała się na całego, a pogoda w Brazylii ją rozpieściła. Piękna piłkarka nie zapomniała jednak o piłce, która jest jej największą pasją. Baterie ładowała m.in. nad basenem z piłką, czym pochwaliła się w social mediach, a internet zapłonął.

Anna Lewandowska zobaczyła półnagiego Cristiano Ronaldo i się nie powstrzymała. Reakcja poszła w świat. 39-latek wygląda jak grecki bóg

Lehmann najpierw pokazała kilka zdjęć z zabawy z piłką w stroju kąpielowym nad basenem i jej post zdobył blisko 2 miliony polubień! W komentarzach nie brakowało miłosnych wyznań fanów, ale to nie był koniec. Kilka dni później piękna piłkarka ponownie rozpaliła fanów, publikując nagranie, na którym w skąpym bikini żonglowała piłką i odbiła ją klatką piersiową do basenu. Na tym krótkim filmiku w pełni zaprezentowała wysportowaną sylwetkę, a jej miłośnicy ponownie nie wytrzymali. Post zdobył ponad 800 tysięcy polubień, a w komentarzach wylała się masa komplementów. Niektóre były na granicy dobrego smaku.