Ronaldo wrócił do Manchesteru po 12 latach i był to jeden z najgłośniejszych transferów ostatnich lat. Kibice na całym świecie żyli powrotem genialnego piłkarza, ale ekscytacja szybko zamieniła się we frustrację. "Czerwone Diabły" zaliczyły fatalny sezon i nie awansowały nawet do Ligi Mistrzów. 6. miejsce w Premier League, 1/8 finału LM, 1/16 finału Pucharu Anglii i Pucharu Ligi Angielskiej to osiągnięcia zdecydowanie poniżej oczekiwań. Zadanie odbudowy drużyny powierzono Erikowi ten Hagowi, ale Holender wciąż nie może być pewien, że będzie mógł oprzeć drużynę na Ronaldo. Portugalczyk był jedną z nielicznych jasnych postaci w poprzednim sezonie. W 38 meczach strzelił 24 gole, ale nie przełożyło się to na dobre wyniki. Frustracja 37-latka jest ogromna, o czym świadczą jego transferowe chęci.
Sensacyjny transfer Cristiano Ronaldo?! Portugalczyk może wrócić do Hiszpanii
Partnerka Ronaldo, Georgina Rodriguez, zrzuciła spodnie i zachwyciła fanów!
Ostry atak kibiców na Cristiano Ronaldo! Wytoczyli najcięższe działa
Od początku letniego okna transferowego mówi się, że "CR7" chce opuścić obecny zespół. Jego kontrakt obowiązuje do czerwca przyszłego roku, ale pięciokrotny triumfator Złotej Piłki nie wyobraża sobie sezonu bez Ligi Mistrzów. To ma być głównym powodem jego frustracji i chęci zmiany. Sęk w tym, że większość czołowych klubów odrzuciła możliwość ściągnięcia portugalskiego gwiazdora. Spekulowano o Bayernie Monachium, FC Barcelonie, Manchesterze City czy Paris Saint-Germain. Każdy z tych klubów wykluczył transfer Ronaldo. Ostatnio zrobiło się głośno o Atletico Madryt, na co zareagowali fani hiszpańskiej drużyny.
"W świetle możliwego pozyskania Cristiano Ronaldo, jeśli jest to coś więcej niż zwykła plotka bez żadnych podstaw, wyrażamy nasze całkowite odrzucenie jego hipotetycznego dołączenia do naszego klubu.
Wspomniany gracz reprezentuje antytezę wartości, które są znakiem rozpoznawczym naszego Atleti, takich jak: wysiłek, hojność, skromność i pokora tych, którzy chcą bronić naszych wartości.
Nawet w bardzo mało prawdopodobnym, hipotetycznym przypadku, w którym gracz w stromym upadku, taki jak Cristiano Ronaldo, mógłby zagwarantować nam trofeum, nie zaakceptowalibyśmy jego podpisania. Niestety dla niego, poczucie bycia częścią naszego Atletico nie jest w jego zasięgu, i jako taki nigdy nie mógłby otrzymać naszej sympatii ani uznania.
W związku z tym, prosimy klub o odrzucenie jego ewentualnego transferu, jeśli rzeczywiście było to brane pod uwagę w dowolnym momencie" - napisano w oficjalnym komunikacie Międzynarodowego Związku Fanklubów Atletico. Co więcej, prezes madryckiego klubu przyznał, że wieści o zainteresowaniu Ronaldo są zwykłymi plotkami i jest to niemal niemożliwy scenariusz. Wydaje się więc, iż Portugalczyk stracił kolejną szansę transferu.