Ramos: skończmy sagę Berbatowa

2008-08-25 16:54

W meczu z Sunderlandem, napastnik Tottenhamu nie pojawił się nawet na ławce rezerwowych. Podobno odmówił gry, bo za wszelką cenę chce odejść z klubu.

Dimitar Berbatow (27 l.) nie robi tajemnicy z tego, że chce opuścić White Hart Leane. Tajemnicą nie jest również fakt, że najbliższe zatrudnienia bramkostrzelnego Bułgara jest Manchester United. W sobotnim meczu „Kogutów” z Sunderlandem (przegranym 1:2) „Berba” nie usiadł nawet na ławce rezerwowych.

Jak twierdzi trener Juande Ramos, piłkarz nie jest wystarczająco skoncentrowany i przez to mógłby mieć zły wpływ na kolegów w szatni. Dlatego Hiszpan chce mieć jak najszybciej z głowy ewentualną sprzedaż Bułgara i nakłania władze klubu, by wreszcie przyjęły ofertę Manchesteru. - Trzeba to rozwiązać najszybciej jak się da. Przecież jeśli Berbatow odejdzie, potrzebujemy czasu by kupić innego klasowego napastnika. Pierwszy raz w trenerskiej karierze spotykam się z taką sytuacją i szczerze mówiąc źle się z tym czuję. To co się dzieje, odbija się na naszych wynikach (Tottenham przegrał oba mecze ligowe – red.) – przyznał niepocieszony Ramos.

Nie wiadomo jednak, czy prośbę szkoleniowca spełnią szefowie klubu. Ci twardo obstają przy tym, że za Berbatowa chcą otrzymać 30 milionów funtów. Tymczasem „Czerwone Diabły” skłonne są wyłożyć o 5 milionów mniej. Natomiast jeśli chodzi o ewentualnych następców Bułgara, to mówi się o tym, że Tottenham mógłby zasilić snajper Ajaxu i reprezentacji Holandii – Klaas-Jan Huntelaar (25 l.). Napastnik kosztuje 20 milionów funtów, więc suma jaką na konto „Kogutów” przesłano by z Manchesteru z nawiązką pokryła by ten zakup.

Najnowsze