Pod skrzydłami Redknappa Tottenham zdecydowanie odżył, a w zimowym okienku transferowym dokonano znaczących wzmocnień zespołu. Do Londynu wrócili Jermaine Defoe, Robbie Keana i Pascal Chimbonda. To wszystko sprawiło, że "Koguty" zajmują teraz 12.lokatę w tabeli, ale wciąż są realnie zagrożeni spadkiem z ligi.
- Kiedy przejmowałem drużynę, byłem pewien, że się utrzymamy. Dalej w to wierzę - przyznał Redknapp. Zapytany o to, czy zostanie w klubie, jeśli ten wyląduje w Championship, odparł: - Nie wierzę, by tak się stało. Jednak w takim wypadku, nie widzę siebie dalej w klubie.
W składzie "Kogutów" często nad Anglikami przeważają obcokrajowcy. Taka sytuacja boli Redknappa, który równocześnie przyznaje, że jest to przykra konieczność.
- Jeśli mógłbym znaleźć dobrych, młodych angielskich graczy, to bym ich chciał. Jednak jest to naprawdę bardzo trudne. Można przyjąć za punkt honoru sprowadzanie Anglików, ale jeśli będą wystarczająco dobrzy, to będzie to stratą czasu. Aktualnie mamy nieurodzaj angielskich graczy - spuentował Redknapp.
Redknapp: Jak spadniemy to odejdę
2009-03-13
13:59
Menedżer Tottenham Hotspur, Harry Redknapp poinformował, że w razie fiaska w walce o utrzymanie w Premier League po sezonie opuści White Hart Lane.