Kibice Fletwood Town byli w drodze na stadion Highbury, gdzie mecze rozgrywa drużyna Blackpool. Eskortowała ich policja. W pewnym momencie fani zatrzymali się i zaintonowali śpiewkę "Nienawidzimy Blackpool", mówiącą o niechęci pomiędzy dwoma grupami kibicowskimi. Wtedy doszło do brutalnego zatrzymania. Policjanci wyciągnęli z tłumu kibica. Jeden z funkcjonariuszy uderzył go w głowę, następnie chwycono fana i uderzono jego czaszką o samochód. Na nagraniu, które przedstawia to zdarzenie, widać krew. Kibic został przewrócony na chodnik, a zanim go skuto, otrzymał jeszcze kilka kopniaków.
Słynny piłkarz ofiarą grupy przestępczej
Zatrzymanym okazał się 18-letni Rob Lanyon. Młodzian nie potrafił wyjaśnić, dlaczego akurat jego wyciągnięto z tłumu i brutalnie pobito. Dopiero na posterunku polecono chłopakowi, by udał się na pogotowie. Jego ciało było posiniaczone, rozpoznawalne były ślady pobicia. Policja w Lancashire nie skomentowała tego incydentu.