Tragiczne wiadomości przekazała brytyjska policja. W ostatnich dniach służby poszukiwały zaginionego Jamesa Deana. 35-letni piłkarz był widziany w środę w okolicach Orchard Drive w Oswaldtwistle niedaleko Blackburn około północy. Jak informuje "The Sun", Dean został odnaleziony w niedzielę po czternastej. W poszukiwania zaangażowane zostały liczne grupy mundurowych. Niestety, Dean już nie żył.
Wojciech Szczęsny obronił karnego, ale Milan ośmieszył Juventus Turyn [WIDEO]
- Ciało nie zostało jeszcze formalnie zidentyfikowane, ale uważamy, że to pan Dean. Jego rodzina została o tym poinformowana. Nasze myśli są z nimi w tym trudnym czasie. Nie traktujemy jego śmierci jako podejrzanej. Autopsja będzie miała miejsce w odpowiednim czasie - czytamy w oficjalnym oświadczeniu policji z Lancashire.
James Dean jest byłym piłkarzem ekip m.in. Halifaxu i Chorley. Występował także w barwach zespołu Bury. Imponował warunkami fizycznymi. Dean mierzył 191 centymetrów i pochodził z Blackburn. - Nasze myśli są z rodziną i przyjaciółmi byłego piłkarza Celtiku Jamesa Deana. Spoczywaj w pokoju - pisali na Twitterze działacze klubu Stalybridge Celtic.